Karolina_Wycina

Strony

▼
niedziela, 4 lipca 2021

Halo (gdzie?) gorący lipiec i zakładkowe podziękowania

›
I nie wiedzieć jak, kiedy i gdzie, ale rozpoczął się, i nawet trwa już czwarty dzień. Lipiec. Oczekiwałam ciepła, a wręcz upałów... choć moż...
wtorek, 22 czerwca 2021

Coś drgnęło, czyli obiecanki cacanki i kartka

›
No i jakby tu zacząć... Przywitać się? Przeprosić? Wytłumaczyć? Czy udać, że nie było tematu?  Sama nie wiem - czy to przez upał, za którym ...
1 komentarz:
niedziela, 12 stycznia 2020

Powoli wracam... i pierwsza z zaległych kartek

›
Po równo trzech miesiącach melduję, że jestem i pomału wracam. Szczęśliwa wracam. Czasami zmęczona, czasami zaskoczona, czasami nie mogąca ...
7 komentarzy:
sobota, 12 października 2019

Jesień słoneczna i wyczekiwana oraz przerwa w publikowaniu

›
Ostatnio publikuję nieczęsto i nieregularnie, ale ma to swoje uzasadnienie, którym na razie i póki i co nie chcę się dzielić i tłumaczyć dl...
czwartek, 12 września 2019

Niejesienny eukaliptus na włoski ślub

›
Dzień dobry we wrześniu :) wprawdzie mamy go już prawie dwa tygodnie, jednak ja, jak to w ostatnim czasie głównie, standardowo jestem nieog...
2 komentarze:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Karolina_Wycina
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.