Strony

piątek, 25 lipca 2014

O optymistycznej kartce pesymistce, czyli czy warto poprawiać?


Ahoj wszystkim!

Post z pytaniem w tytule.... Tyczy się ono oczywiście kartek, a zadaję je sama sobie, bo patrząc na tą kartkę odnoszę wrażenie, że jest jakaś taka zmęczona, szara, ziemista i smutna... Taka kartka pesymistka.
Rzadko kleję tego typu kartki, w takim zasmuconym klimacie i kolorystyce, i może właśnie dlatego dwukrotnie kończyłam pracę nad tą kartką.

Po pierwszym zakręceniu tubki z klejem, odłożeniu nożyczek, uprzątnięciu miejsca pracy (standardowo wyglądało jak po armagedonie gigancie!) i odczekaniu aż kartka wyschnie... doszłam do wniosku, że stanowczo trzeba w niej coś ulepszyć, poprawić, dodać lub zmienić, bo taka jaką ją ukończyłam w wersji pierwotnej - być nie może!!

W drugim podejściu dorzuciłam ptaszki na drucie telegraficznym (washi tape wyszukana w empiku), różową papierową koronkę samoprzylepną (również wyszukana w empiku) oraz różową różę. Wydaje mi się, że teraz jest o niebo lepiej!

Całość powstała z kolekcji ScrapBerry's i kawałka papieru pakowego. Do tego dorzuciłam sobotniego motylka, sznurek, starego metalowego guzika, kawałki pani gazy, papierowe kwiatki wszelakie, w tym - muszę się pochwalić - jeden od podstaw i własnoręcznie stworzony przeze mnie (to ten ze szklanym środkiem) tadam!! :)

A żeby kartka prezentowała się jeszcze ciekawiej, dorobiłam do niej kopertę z wstążeczką.

Co do efektu końcowego to chyba nie jest tak całkiem źle, tym bardziej, że kartka z pozytywnym przesłaniem, bo urodzinowa przecież!... dlatego też - zgłaszam moją optymistyczną pesymistkę:) na wyzwanie vintage w Craft Szafie, motylowo-kwiatowe wyzwanie w Diabelskim Młynie oraz wyzwanie z napisem w Kartkowym ABC.

Tym razem będę trzymała kciuki sama za siebie, tak optymistycznie - a co! :D

Zapraszam i życzę udanego, optymistycznego piątku!
K.










14 komentarzy:

  1. Ładna i kolorowa ta kartka. Bardzo optymistyczna według mnie. Twórca chyba nie miał humoru, skoro twierdzi, że brak kartce optymizmu ;)) Twórca zawsze taki optymistyczny, więc nie wiem skąd ten pesymizm ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten pesymizm był ciszą przed burzą optymizmu, po tym jak dostałam wyróżnienie w wyzwaniu :D
    o tyyyyyyle optymizmu mam teraz!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna i optymistyczna!!!! Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Szafy!

    OdpowiedzUsuń
  4. łał! napracowałaś się! wspaniale Ci wyszła!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż to dużo pisać... Styl vintage mój ulubiony :) Kartka wspaniała, świetny dobór dodatków, motylek cudowny :) Mam nadzieję, że ujrzymy więcej takich kartek :) Trzymam mocno kciuki !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. hihi... czasami tak bywa, że do pracy podchodzi się kilka razy. Ja mam tak często. Zdarza się również, że zaczęta praca leży kilkanaście dni, aż nabierze mocy, a do mnie powróci wena. Super karteczka. Dzięki za udział w wyzwaniu Craft Szafy

    OdpowiedzUsuń
  7. ja również nie uważam aby była pesymistyczna :) bardzo fajnie Ci wyszła!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kartka fantastyczna - lubię takie kolorki :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie bardzo optymistyczna :) I Cudna !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się taki optymizm. Dziękuję za udział w kartkowym wyzwaniu ABC. =)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest bardzo ładna i delikatna :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Szafy

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładna praca ... jak dla mnie zero w niej pesymizmu ... wręcz przeciwnie :) dziękujemy za udział w wyzwaniu Craft Szafy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten motylek przyfrunął z optymizmem. Bardzo ładna kartka. Dziękujemy za udział w wyzwaniu CRAFT SZAFY!

    OdpowiedzUsuń