Strony

piątek, 1 sierpnia 2014

Deco piękności

...czyli cuda przez Ewę tworzone :)

Witajcie!

Dziś krótko, zwięźle i na temat decoupage'u.
Już niedługo, dokładnie 17 sierpnia odbędą się Pruchnickie Sochaczki, na którym to jarmarku będzie można zobaczyć i nabyć wieeele pięknych, ręcznie robionych przedmiotów, a wśród nich przepiękne upominki i dekoracje wykonane przez moją Ewcię :)
Zapraszam Was serdecznie - zarówno do malowniczo położonego Pruchnika, jak i do odwiedzenia strony Ev Saint Deco, gdzie można obejrzeć dzieła Ewy i złożyć zamówienie.

Ale ale, żeby nie było, że ja tu posty reklamowe uskuteczniam ;) Otóż właśnie w związku z pruchnickim jarmarkiem przygotowałam dla Ewy wizytówki. Informacje na nich zawarte są standardowe, natomiast ich podstawa to jeden, wielki chaaaooosss!! :D
Na bazę, bez większego ładu i składu, nakleiłam masę skrawków papieru, kawałków sznurka i materiałów oraz koronek. Poczekałam aż to wszystko wyschnie. Następnie całość pociapałam i pomaziałam farbami akrylowymi (zieloną, kremową, niebieską, żółtą i brązową), za pomocą pędzelka i oczywiście palców mych! :) Potem, czekając aż farba wyschnie, doprowadziłam moje dłonie do jako takiego porządku. W kolejnym kroku całość schlapałam obficie czarnym tuszem, a później to już poszło z górki: przygotowaną bazę pocięłam na kartoniki odpowiedniej wielkości, ponaklejałam mniejsze kartoniki zawierające dane kontaktowe i całość upchałam pod tony papieru, ażeby ładnie się posklejały i były prościutkie. W tym położeniu, przyduszone wizytówki leżakowały całą noc. Następnego dnia na każdej zrobiłam po kilka maziaków ze złotego kleju brokatowego, a jak maziaki wyschły, aby ukryć miejscami przebijającą farbę i tusz - każdą wizytówkę od spodu podkleiłam papierem scrapowym i ponownie upchałam je pod kilogramy moich papierowych zapasów. Wizytówki gotowe!:)

Kurs na takie wizytówki znalazłam kiedyś w internecie... tylko, kurczę, teraz coś go odszukać nie mogę... :(

Wizytówki zgłaszam do wyzwania z farbą Na Strychu.

Zapraszam serdecznie i życzę udanego weekendu!
K.







7 komentarzy:

  1. Mam najbardziej oryginalne wizytówki :) Są naprawdę bardzo ładne Polecam !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolna z Ciebie kobitka :) Mnie się takie bardzo podobają :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. się staram :) a może dla Pani przygotować jakoweś?... ;))

      Usuń
  3. Wizytówki oryginalne, odzwierciedlają prace Ewy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko! Są fantastyczne! Rewelacja. Zainspirowałaś mnie, że też muszę sobie zrobić, ale czy wyjadą takie fajne?...pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń