Strony

wtorek, 2 grudnia 2014

Katarzyna i pazłótko...

...czyli Kacha i Jej wielka, wiklinowa figura! :):):)

Pamiętacie Bazyla i Ogrodnika? Polecam dla tych, którzy chcą być w temacie :)
Otóż Katarzyna, znaczy Kacha :) jest drugą połówką, w sensie Panią Żoną, Pana Męża, Ogrodnika znaczy.
I tak jak latem Bazyl towarzyszył poczynaniom Ogrodnika, tak pazłótko jest nieodłączne w poczynaniach Kachy.
Nie, nie zmierzam do zaznajomienia Was z Osobą, która klei kartki czy też scrapuje... Katarzyna maluje! :):):)
Kacha zajmuje się tym (w sensie malowaniem) już chwilę, ale od jakiegoś czasu ze znacznie większym zaangażowaniem i - nie tylko według mnie - ze świetnymi rezultatami!
To zaangażowanie rośnie i poszerza się o nowe płaszczyzny i podłoża malarskie, Kacha się rozwija i doskonali swój warsztat, a ja jestem pod wrażeniem każdej z prac. Mało tego! Od niedzieli jestem szczęśliwą posiadaczką jednego z Jej obrazów, oczywiście zielonego :) bo jakżeby inaczej! :) Dziękuję Ci Kacho!!! :D
Krótko mówiąc - Kacha to zdolniacha! :)
A to kilka z Jej ostatnich obrazów...






Jeśli ktoś chciałby zostać - tak jak ja :) - szczęśliwym posiadaczem obrazu autorstwa Kachy, to zapraszam do kontaktu ze mną karolina_wycina@op.pl lub bezpośrednio do Katarzyny kasiamotyka69@gmail.com

Miłego wtorku wszystkim Wam życzę:) mój jest fantastyczny, bo nareszcie nie w pracy!! :D:D:D
Karola

PS. Kacho! Mówiłam, że kiedyś na blogu na pewno wykorzystam to śmieszne hasło :) które nawet nie pamiętam w jakich powstało okolicznościach :D ale jest!! :P

1 komentarz:

  1. No ta Kacha nasza to zdolniacha, powtarzam jej już to od roku :)) Piękne obrazy. Maluj Kacho dalej :))

    OdpowiedzUsuń