Strony

poniedziałek, 11 maja 2015

Ot przedobrzyłam, czyli pierwsza kartka do kosza...

No i nastał ten dzień, kiedy kartkę zmasakrowałam do tego stopnia, że nadawała się tylko do kosza... :( ot przedobrzyłam, i już!
Nie wiem jak ja to zrobiłam, co namodziłam, i jak to się stało, ale najzwyczajniej w świecie kartka była nie do odratowania niestety... Gryzłam się z tym faktem pół dnia, a potem przeszło mi - z nagła, bo w głowie zrodził się pomysł na kolejną kartkę :D:D:D i z tą problemów już na szczęście nie było, a wręcz rzekłabym iż powstała w zastraszająco szybkim tempie ;) a potem jeszcze jedna... a potem kilka zaproszeń... i tak jakoś przeżyłam fakt zmarnowanych przydasi - na szczęście nie było ich aż tak bardzo dużo, uff! :)

Kartkę, która powstała w miejsce tej zmasakrowanej, przygotowałam z szaro-pasiastego Monsieur UHK Gallery oraz wyrazistej Strasznej Nocy Piątku 13ego. Wmontowałam w to koronkę, kwiaty, zmaltretowaną (specjalnie) tasiemkę i zawieszkę - budkę dla ptaków. Jednak główny element kartki to tekturka z parą ptaszków, którą to tekturkę pomaziałam tuszem i ozdobiłam kilkoma kroplami płynnych perełek. Na koniec napis i kilka cekinów w kolorze indygo - lubię tą nazwę... INDYGO... :)












 





Dziękuję za uwagę, życzę spokojnego tygodnia i lecę do pracy...
K

18 komentarzy:

  1. Śliczna! I podejrzewam, że ta pierwsza tez była urokliwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj :) wierz mi, że z tą pierwszą było naprawdę źle, niedobrze, słabo...

      Usuń
  2. piękna kartka, a z tą wyrzucona to pewnie przesadzasz, śliczna ta karteczka

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ta juz fajna, nie znam sie bardzo na tym, ale ja nie potrafiłabym takiej zrobić, zapewniam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, czytam i nie kumam. Myślałam, że z tą coś nie tak - a jest śliczna. :D I są cekiny, a to najważniejsze. Tylko gdzie mikrokulki? ;P Nie bij za ten komentarz, ja tak z miłości piszę ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Z nieudanymi kartkami, jest tak samo jak z nieudanymi szkicami, trzeba je wyrzucić do kosza :) Zazwyczaj, tuż po tym, powstaje coś, co w zupełności artystę zadowala. Dlatego nie miej wyrzutów sumienia, bo kartka - następczyni wygląda świetnie!
    Pozdrawiam, Agnieszka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest świetna :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Kartkowego ABC :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - super jest!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita energia bije z tej kartki, super kompozycja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem warto coś zepsuć, żeby potem powstało coś tak ładnego :-) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna kartka :) Podoba mi się kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyszło super!
    Dziękuję za wspólną zabawę z Kwiatem Dolnośląskim.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak to już czasem bywa... Przepiękna kartka :) Dziękuje za udział w wyzwaniu na blogu I Kropka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Great card! I love all details. Thank you for playing I Kropka challenge. Katka DT I Kropka

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna kartka. :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna praca. Bardzo fajne kolory:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego:)

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczna karteczka ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń