Strony

sobota, 9 maja 2015

Półwiecze Ogrodnika, czyli o Bazylu pamiętam, a rybek nie złowiłam

Czy ktoś jeszcze pamięta Bazyla i Ogrodnika? Ten drugi w zeszłym roku świętował swoje 49-te urodziny, a co za tym idzie - w tym roku, a konkretnie to za dni parę, będzie 50-tka! :D
Ogrodnik przesympatycznym człowiekiem jest - ostatnio miałam niewątpliwą przyjemność poznać Go osobiście, i pomimo maksymalnej koncentracji i ścisłej współpracy z Gochą,  nie udało mi się niestety złowić żadnej z Jego (Ogrodnika) rybek... :D ale co się odwlecze, to nie uciecze!! :D:D:D
No ale wracając do Solenizanta - skoro człowiek jest super to i prezent musi być wyjątkowy! Żona Ogrodnika, a moja Kacha, sprawiła Mu więc rower cudny i wspaniały!! Ogrodniku, oby służył Ci ten rower co najmniej kolejne pół wieku :) tego życzę Ci ja, Karola :)

Kartkę z shaker box'em przygotowałam z pszczółkowych papierów - Góralskiej Melodii i Craftowego Marzenia. Do tego dorzuciłam rowerową grafikę :) i całość schlapałam akrylówkami - co ostatnio bardzo mnie wciągnęło :D do tego baloniki pomalowane również akrylówkami oraz kwiatki pasujące kolorystycznie i kokarda z białego sznurka. Na koniec okienko - gwóźdź programu, przy którym trochę się namęczyłam, ale dałam radę i się mi podoba, i na pewno będą kolejne okienka :D w okienku widnieje digi-stempel i "biegają" serduszkowe cekiny i dżety. Natomiast napis do kartki wymyśliła Kacha :))









Kartkę zgłaszam w #6 wyzwaniu Cherry Craft "Pojazd".




Dziękuję za uwagę i udanego weekendu życzę wszystkim! :)
K.

PS. A co by nie było, że o Bazylu zapomniałam... to nie zapomniałam :) Bazyl ma się świetnie :) oto On...

3 komentarze: