Strony

poniedziałek, 11 września 2017

Lekkość i ulotność...

Wróciłam, choć nie chciałam. Marzyłam o tym żeby zostać jeszcze dzień, jeszcze kilka godzin dłużej... Daleko, choć całkiem blisko. Żeby lekko padał deszcz jak przez pierwsze dwa dni odstraszając wszystkich, którzy za deszczem nie przepadają, żeby było pusto w knajpkach i na deptaku. Żeby wilgotna świeżość unosiła się dookoła lekko i cicho... Chciałam łazić po wąskich i niesamowicie nierównych uliczkach, przesiadywać godzinami w ukrytych w zaułku małych kawiarenkach i gadać, godzinami gadać, albo po prostu milczeć...

Tak było na moim wyczekiwanym kilkudniowym urlopie w Kazimierzu nad Wisłą. Byłam tam pierwszy raz i na pewno jeszcze tam wrócę!

A rzeczywistość?... jest nieubłagana i już jutro stawiam się w pracy, a dziś ogarniam kartkowe tematy, które leżakowały nietknięte przez te kilka cudnych i niezapomnianych dni.

Kopertówka ślubna w jasnych kolorach z mocno zaznaczonymi kwiatami z foamiranu. Do tego odlatujący balon, bo tak mi lekko i ulotnie z urlopowymi wspomnieniami...

Wszystkie materiałowe szczegóły znajdziecie jak co tydzień na blogu Paper Passion - zapraszam :)







Wyzwanie:




Dzięki za uwagę i waszą obecność podczas mojej nieobecności :)

8 komentarzy:

  1. Kopertówka śliczna :) Wspomnienia przywiezione z urlopu to najfajniejsza rzecz :) Dzięki nim urlop trwa jeszcze i jeszcze ...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten balon to na podróż poślubną? ;) urocze i eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wuper wkomponowane balonisko. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wyglądają mocne kolorystycznie kwiaty. Świetna praca. Dziękuję z udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna kolorystyka :) Dziękuję za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń