Patrząc na zdjęcia tych zaproszeń stwierdzam, że Tymoteusz jest słodziakiem :) mam nadzieję, że jego mama nie obrazi się na mnie za takie stwierdzenie... no ale po prostu buzia mi się cieszy kiedy patrzę na tego uśmiechniętego chłopca :)
Zdjęcia oprawiłam w papiery Paper Passion, a jakie - odpowiedź znajdziecie na blogu - KLIK.
Do tego napis, kwiatuszki, i scrapki ozdobne.
Zdjęcia oprawiłam w papiery Paper Passion, a jakie - odpowiedź znajdziecie na blogu - KLIK.
Do tego napis, kwiatuszki, i scrapki ozdobne.
Spokojnego wieczoru :)
Śliczne są :) Jaki słodziak :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zaproszenia, cudny maluch ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł, aby użyć zdjęcia i w dodatku bardzo ciekawie obrobionego! Super efekt:)
OdpowiedzUsuń