...i chyba mi nie wyszło :(
W pierwszej chwili (po skończeniu kompletu) stwierdziłam, że jest ok, ogarnęłam temat i fajnie wyszło. Ale po czasie (w sensie obecnie) oglądając zdjęcia dochodzę do wniosku, że jakoś tak chyba nie do końca poszłam w dobrą stronę... sami oceńcie.
Papiery to UHaKi (znowu stara kolekcja), z tekstem z nowej oraz kawałkiem Magicznej Kartki - namieszałam! Do tego odrobina mediów: pasta strukturalna nałożona przez maskę, splash i odrobinę mgiełki. Tekturki są ze Scrapińca oraz Manuny, złotą zawieszkę 'hope' kupiłam na facebook'owym bazarku, klatka to naklejka, a złote półperełki dostałam w empiku - zbieranina! I jeszcze o sznurku i stemplu - gałązce nie wspomniałam, a użyłam.
No i co sądzicie?...
Już więcej się nie rozpisuję co by nie zdołować się całkowicie. Dobrze, że męskich kartek nie tworzę codziennie, bo w depresję popadłabym całkowitą!!
Udanego marca dla Was!
K.
Nie przejmuj się! Każdy czasem tak ma, szczególnie jeśli prace są takie bałaganiarskie. Mi się bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńmi efekt bardzo się podoba ;)
OdpowiedzUsuń