Czasami mam tak, że kiedy uda mi się kupić jakiegoś fajnego scrapowego przydasia, to go chomikuję, bo szkoda :) i tak go gdzieś upycham, że o nim zapominam...
Tak było z dzisiejszymi gwiazdorami, znaczy aniołkami z filcu.
Anioły kupiłam, całkiem przypadkiem, dwa lata temu w Biedronce, no i mam je do dziś :) były w zestawie świątecznym z gwiazdkami i konikami na biegunach. Wszystko kremowo-czerwowo-zielone, świąteczne znaczy! :)
Dziś kartka z aniołkami właśnie.
Prosta i niekombinowana. Kolory filcowych aniołków idealnie zgrywają się z papierami HoHoHolmes, które to papiery użyłam do przygotowania kartki tej.Oprócz tego trochę koronki i dwie gwiazdki oraz wspomniane aniołki.
Wyzwanie:
Tak sobie myślę, że gdyby nie ta zieleń, to kartka wyszłaby całkiem patriotyczna, czyli jak nic na dzisiejszy dzień akuratna!
Pozdrawiam!
K.
cudna :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczka, a aniołki pamiętam, że takie były :))
OdpowiedzUsuńNoo a ja myślałam,że tylko moje dodatki są zbunkrowane. :). A janioły boskie. :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka :) Ja też mam takie aniołki kupione w biedronce i przekładane z miejsca na miejsce bo szkoda :)
OdpowiedzUsuńZ tym upychaniem mam podobnie, a kartka prosta, ładna i na temat:)
OdpowiedzUsuńProsta i ładna - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Zielonym wyzwaniu Kartkowego ABC :)
Urocze te aniołki
OdpowiedzUsuń:)