Dziś kolejna porcja mocno hurtowych realizacji. Wianki. Dużo i jeszcze więcej wianków. Konkretnie całe 50 sztuk. Różnych, znaczy trzy wersje z jednym elementem wspólnym - pomalowanym makaronem :) Do tego bielone szyszki, głóg, cynamon, anyż, świąteczne iglaki oraz wstążka.
Zdjęcia standardowo nienajlepsze, gdyż ogarnięte telefonem :)
Spokojnej środy, u mnie upływa pierogowo... :)
K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz