Dzień dobry wszystkim.
Miałam dziś pisać o jakże pięknym, beżowopopielatoszarym dniu :) (coś na temat tego koloru - tutaj), jednak tak było wczoraj, bo dziś od rana pełne słońce. No cóż, pozostanę z nadzieją na deszcze w drugiej części dnia...
Dziś nie będzie słonecznie, ale lekko, delikatnie, jasno i ulotnie... a to za sprawą po pierwsze najnowszej, pięknej kolekcji papierów Paper Passion - Margareta. Po drugie, co wiąże się z pierwszym, box dzisiejszy ślubny jest leciutki, ulotny i delikatny, no i baaardzo motylowy, generalnie pełen motyli jest i pięknych, motylowych słów ulotnych... :)
Miałam dziś pisać o jakże pięknym, beżowopopielatoszarym dniu :) (coś na temat tego koloru - tutaj), jednak tak było wczoraj, bo dziś od rana pełne słońce. No cóż, pozostanę z nadzieją na deszcze w drugiej części dnia...
Dziś nie będzie słonecznie, ale lekko, delikatnie, jasno i ulotnie... a to za sprawą po pierwsze najnowszej, pięknej kolekcji papierów Paper Passion - Margareta. Po drugie, co wiąże się z pierwszym, box dzisiejszy ślubny jest leciutki, ulotny i delikatny, no i baaardzo motylowy, generalnie pełen motyli jest i pięknych, motylowych słów ulotnych... :)
Szczegóły dotyczące użytych materiałów znajdziecie na blogu Paper Passion, gdzie zapraszam, jak również zachęcam do nabycia kolekcji Margareta.
Śliczny, bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńCzyżby wielki powrót motyli ?
OdpowiedzUsuńPiekny, zwiewny (jeśli można tak to ująć :))box
OdpowiedzUsuń