czwartek, 14 maja 2015

Tyci aparat, czyli końca nie widać... nie widać... nie widać...

Mojej pracy kartkowej nie widać końca!!
Uff...
Dobrze, że we wtorek przyjechała do mnie jednoosobowa grupa wsparcia :) to i ogarnąć mogłam co najważniejsze, i z robotą delikatnie nadgoniłam, ale tylko delikatnie, delikatniutko... Kartki obfotografowałam, posty napisałam, detale podoklejałam - tyle.

A że czasu wciąż niewiele i za mało, to - nie przedłużając - do rzeczy przechodzę :)
Kartka urodzinowa w pudełku.
Papiery to Bee Scrap - Kraina Czarów i Craftowe Marzenie, oczywiście podarte, potargane, potarmoszone. Następnie podklejone na kostkach dystansowych. Do tego dorzuciłam tekturkowe taśmy fotograficzne i washi tape oraz kwiaty i wstążki w pasujących kolorach. Tekturkowe napisy pociapałam błękitnym tuszem, podobnie jak maleńki aparat fotograficzny - w końcu kartka dla miłośnika fotografii jest przeznaczona :)












Zapraszam do odwiedzenia bloga Bee Scrap, gdzie dziś inspiruję powyższym kompletem.

Dziękuję za uwagę :)
K.

2 komentarze:

  1. Super :)) Delikatne kolorki, no jak można takich nie lubić ??? ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainspirowałaś mnie, ciekawy pomysł z tymi przedartymi "rogami":) A kolory boskie

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...