No tak, wiem... cicho tu u mnie...
Świąteczna gorączka w pełni, a u mnie ciiicho... Powód? Laptop nadal w laptopowni, znaczy w serwisie się urlopuje się, i nie mam zielonego pojęcia jak długo tak poplażuje jeszcze...
Ja w miarę możliwości korzystam z każdego dostępnego sprzętu z dostępem do internetu, aby opublikować co tam jeszcze pozostało w temacie świątecznym do opublikowania, ale nie wszystko się da. I w ten oto sposób część moich planów blogowych poszła się paść i nie wiem czy część zdjęć nie przepadła... mam nadzieję, że nie.
Póki co - kartka świąteczna, którą w zeszłym tygodniu mogliście zobaczyć na
blogu Eko-Deco.
Wykorzystałam w większości papiery
GP oraz odrobinę
UHK Gallery. Poza tym świąteczna
grafika od Janet oraz
choinkowa tekturka z Eko-Deco właśnie, a że kartka powędrowała na ocean to angielskie słowa będą jak znalazł. Jako dodatków użyłam sianka, koronki, białych pomponików oraz - po raz pierwszy - cynamon i anyż :) zapachniało świętami... Całość odrobinę schlapałam i pociapałam na biało. Nieskromnie rzeknę, że efekt końcowy bardzo mnie zadowala :)