Dzień dobry w ostatni dzień lipca :) przyjemny, chłodny, nieupalny - normalnie żyć nieumierać!! Tym bardziej, że ostatni dzień lipca oznacza tylko tyle, że do przeżycia został mi jeszcze tylko jeden upalny miesiąc, oczywiście o ile wrzesień okaże się dla mnie łaskawy... poczekamy, zobaczymy...
Ja zaraz uciekam na jedne dzień w Bieszczady do rodziny i przyjaciółki, a Wam zostawiam ślubną kartkę w pudełku w odrobinę vintage'owym klimacie. Zdjęcia coś mi nie wyszły, jak tak teraz na nie patrzę, ale może nikt nie zauważy? :D
Papiery - zbieranina UHK Gallery.
Ja zaraz uciekam na jedne dzień w Bieszczady do rodziny i przyjaciółki, a Wam zostawiam ślubną kartkę w pudełku w odrobinę vintage'owym klimacie. Zdjęcia coś mi nie wyszły, jak tak teraz na nie patrzę, ale może nikt nie zauważy? :D
Papiery - zbieranina UHK Gallery.
Spokojnego końca lipca dla Was! :))