środa, 29 marca 2017

Moje pierwsze a'la przeszycia...

Na zakończenie dzisiejszego dnia kartkę mam do pokazania. Prostą, dziecięcą, przygodową taką.
Chyba pierwszy raz zastosowałam obrysowywanie a'la przeszycia, no i się mi efekt ten podoba, bo pasuje do "przeszyć" na chmurkach i autku.

A autko pojechało do Lucjana (klik i klik), który świętuje swoje pierwsze urodziny :) STO LAT dla małego Solenizanta!!







Dzięki za uwagę :)

niedziela, 26 marca 2017

Malutki Nataniel zaprasza chrzestnych, a ja chora

Taka piękna szarobura wiosna za oknem, a ja chora... :( jakby rzekła moja Gucia: "ŁAJ ŁAJ ŁAJ" ?!? :) To tak żartem, a serio to faktycznie jakieś dziadostwo się do mnie przyplątało i od wczoraj atakuje... póki co walczę i się nie poddaję - trzymajcie kciuki.

Dziś powracam z małym Natalnielem, jednak tym razem w innej formie. Dwa tygodnie temu były klasyczne zaproszenia - klik, a dziś zaproszenia także, jednak w formie exploding boxów. Takie szczególne, dla chrzestnych. Rodzice Nataniela byli zachwyceni, mam nadzieję, że chrzestnym także się spodobały...

Po szczegółowe informacje na temat użytych materiałów zapraszam na blog Paper Passion.


















Dzięki za uwagę :)

środa, 22 marca 2017

Klasyczna biel z odrobiną srebra

Ostatnio wszystkie zaproszenia jakie sklejam, powstają z papieru scrapowego. Dziś małe przełamanie tej "rutyny" - zaproszenia komunijne bez papieru do scrapbookingu, za to w całości z papierów wizytówkowych.

I tu zapytanie do Guci - czy Osoba jakkolwiek rozpoznaje użyty tu papier w prążki?? :)

Zaproszenia są klasycznie proste, a jedyną ich ozdobą jest zembossowany w kolorze srebrnym stempel z kielichem oraz kryształki.

Mam nadzieję, że zarówno Samuel jak i Mama są zadowoleni z efektu końcowego...?










Wyzwanie:

Crafty Moly - monochromatycznie



Dzięki za uwagę :)

niedziela, 19 marca 2017

Na powitanie Kubusia

No nie wyszły mi te zdjęcia... :( w aparacie były piękne, a tutaj to... klops :/ więc musicie uwierzyć mi na słowo, że konik dzisiejszy jest słodziakiem :) i przygotowałam go dla drugiego słodziaka - małego Jakuba, który pojawił się na świecie w grudniu zeszłego roku.

Ostatnio udało mi się w końcu poznać małego przystojniaka Kubusia, który - ponoć wyjątkowo - był bardzo grzeczny :D

Konik jest z Eko-Deco, a ozdobiłam go brokatowym kartonem oraz papierami Paper Passion, taśma papierową, kryształkami, wstążką, dzwoneczkami i półperełkami.

Zapraszam na blog Paper Passion!














Wyzwanie:

 

Dzięki za uwagę :)

środa, 15 marca 2017

W kierunku wiosny i o brokacie zapomnianym

Aktualnie wiosna króluje w kartkowych stylizacjach. Ja, jak powszechnie wiadomo, za wiosną średnio przepadam, ale nie chcąc wypaść z obiegu, kartkę wiosenną skleiłam. Prostą, niekombinowaną i taką różową, a jednocześnie delikatną i z przesłaniem wiosennym takim :)
Element szczególny to brokat, którego w pracach papierowych jakoś tak ostatnio nie używałam, żeby nie powiedzieć, że całkowicie o nim zapomniałam... ale dziś jest, i nawet się spasował w klimat :)

Papiery to Lemoncraft, tekturka ze Scrapińca, grafika od Janet, do tego washi tape, trochę ciapania białą farbą akrylową, wspomniany brokat oraz perełki w płynie.






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...