Dwie Babcie i dwóch Dziadziów

Post miał być z rana, ale jakoś tak pozbierać się nie mogłam... w sumie to nic okrutnego się nie podziało, ot tylko zima gdzieś zaginęła, zniknęła, rozpłynęła się :( tak jak ten śnieg, którego resztki jeszcze wczoraj były, a dziś nie ma po nich już nawet śladu, buuu... :( także żadne okrutne straszności się nie dzieją, a ja jakaś taka zdołowana brakiem zimy czuję się... :( no bo któż to widział żeby 11 stycznia aura wskazywała bardziej na przedwiośnie niż na środek zimy?... No i tak se siedzę i tęsknię za śniegiem, i wzdycham z tęsknoty mej...

Myślę, że odrobinę zdołowany brakiem śniegu jest również Młody mojej Beatki, znaczy Eryk, który tak jak ja kocha śnieg!
I dziś też o kartkach, które dla Eryka przygotowałam. Na przekór szarości na zewnątrz, kartki są kolorowe, radosne, pełne pozytywnej energii, i aż dwie, bo Eryk dwie Babcie i dwóch Dziadziów ma - szczęściarz!! :D
Obie kartki są podobne, prawie bliźniacze, ale prawie...
Pierwsza kartka - morelowa - powstała z UHaKów Tropical Frutis. Do tego róże wycięte z Rozalii w ogrodzie oraz różyczki pomarańczowe i czerwone z Rapakivi. Do tego biały sznurek, pomarańczowe krople akrylowe i czerwona, drewienkowa ozdoba - ozdoba florystyczna.
Kartka numer dwa - fioletowo-beżowa, również jest z UHaKów, a konkretnie papierów Friday, a motyl jest z Fruits of the forest. Przepiękne kwiaty to ręczna robota Mariki, a po szczegóły zapraszam na profil Papierowe Kwiaty na FB. Do tego, podobnie jak w pierwszej kartce, sznurek tylko szary, fioletowe krople akrylowe i czerwona ozdoba florystyczna. Dodatkowo trzy małe kwiatuszki, również UHaKowe.
Napisy na obu kartkach moje są :)

 

 

Kartki przygotowałam według mapki #114 Cardabilities.

Kartkę pierwszą, tj. morelową, zgłaszam w wyzwaniu #1 AltairArt oraz wyzwaniu #2 Cherry Craft.

Dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam, i Wam jak i sobie śniegu odrobiny życzę!

Karola