Pamiętacie z dodatkiem błękitu zaproszenia komunijne dla Antka?
Dziś mam do pokazania takie, ale inne, czyli mała wariacja, tudzież lift, tychże zaproszeń.
Dziś mam do pokazania takie, ale inne, czyli mała wariacja, tudzież lift, tychże zaproszeń.
Układ pozostał ten sam. Zmieniły się kolory, a wycinanka z winogronkami jest podwójna, no i doszła do tego biała hostia podklejona na kostkach dystansowych.
Elegancko wyszło. Mama Bartka zadowolona bardzo :) ja oczywiście również też! :D
Pozdrawiam ciepło, ale jeszcze ciut zimowo :)
Śliczne, eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPiękne i z klasą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zaproszenia:)
OdpowiedzUsuń